Dzień dobry,
Garou i musical "Dzwonnik z Notre Dame". To jest sztuka przez wielkie „S”.
A równocześnie aż chce się tego słuchać. Ładunek emocji i przekazu jest tak ogromny, że nie da się od tego oderwać… po prostu Wow (przynajmniej dla mnie).
Przypomniałem sobie o tym wykonaniu ponieważ byłem w tym tygodniu w Krakowie na spektaklu w ICE Kraków Centrum Kongresowe - na spektaklu zrealizowanym przez Włochów - przez Compagnia Della Rupe. Muzyka była ta sama, stroje i scenografia podobne.
Poniżej umieszczam link do tytułowej piosenki oryginalnie śpiewanej przez Garou - „Piękna”. Jest z napisami, więc od razu można się zorientować jaka będzie opowiadana historia
kliknij Tutaj, by wysłuchać solo Garou grającego Quasimodo
Autorem tekstu musicalu jest Luc Plamondon, a na Wikipedii można przeczytać o czym jest cały spektakl.
kliknij Tutaj, jeżeli chcesz zobaczyć opis libretta na Wikipedii
Ja jednak opisałbym ten spektakl zupełnie inaczej. Krócej
Mamy kilka głównych postaci:
Esmeralda jest tak piękna, że zakochują się w niej: Kapitan, Ksiądz i Quasimodo.
No i mamy konflikt ;-)
Oczywiście, aby było ciekawiej - Kapitan Febus jest już wcześniej zaręczony z Fleur-de-Lys.
A wszystkiemu winna jest... - Esmeralda !
Jest również temu - że Febus poważnie rozważa zdradzenie swojej narzeczonej, a Ksiądz prawie że wyszedł z jej powodu ze stanu duchownego. Naprawdę mocna rzecz i do tego z przepiękną muzyką.
Poza tym u mnie dziewczyny stwierdziły, że aktorzy są bardzo przystojni.
Poniżej zamieszczam linki do jeszcze 2 przepięknych piosenek:
Czas katedr
kliknij Tutaj, by wysłuchać "Czas Katedr"
Pokazuję również dla zainteresowanych, gdzie włączyć polskie napisy
oraz duet zakochanych...
kliknij Tutaj, by zobaczyć duet Fleur-de-Lys i Fabusa
Polecam !
Serdecznie pozdrawiam
Janek Tuszyński